Konstruktorzy maszyn coraz częściej korzystają z zalet robotyki, które pomagają maksymalizować produktywność i wydajność. Jednak te korzyści można osiągnąć tylko wtedy, oba urządzenia są ze sobą zsynchronizowane. W takim razie jak zintegrować robota z maszyną, żeby czerpać jak najwięcej profitów? Zintegrowany jeden sterownik, który zarządza maszyną i robotem, czy stosowanie dwóch oddzielnych sterowników?
Niedogodności z integracją robotów
Stosowanie dwóch odrębnych kontrolerów powoduje wiele niedogodności. Należy pamiętać, że korzystanie z dwóch sterowników, a co za tym idzie dodatkowego systemu do utrzymania, powoduje złożoność oraz wymaga od użytkownika posiadania dodatkowych zasobów. Co więcej, wielu programistów PLC chcąc pracować ze sterownikiem robota musi poszerzyć swoją wiedzę o dodatkowe zagadnienia. Wymusza to na producentach przekwalifikowanie programistów, co wymaga zainwestowania czasu i środków finansowych. Drugi sposób to zatrudnienie wyspecjalizowanych ekspertów ds. Robotów, co też wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Alternatywne rozwiązanie to zwrócenie się do dostawcy robota o pomoc w uruchomieniu oraz zagwarantowanie dalszego wsparcia. Tylko wtedy w wielu kwestiach jesteśmy niezależni i musimy czekać na działania, które podejmie producent robotów. Należy pamiętać, że bez elastyczności w zarządzaniu zasobami własnymi wszelkie zmiany w produkcji maszyn/robotów, które są wymagane przez użytkownika końcowego, będą trudniejsze do osiągnięcia
Programowanie w jednym środowisku
Jest jeszcze jedno rozwiązanie. Pojedynczy kontroler, który synchronizuje cykl maszyny, wszystkie osie, a także roboty. Takie rozwiązanie upraszcza proces programowania. Dzięki czemu uruchomienie linii produkcyjnej jest szybsze i łatwiejsze. Chcesz poznać konkretne zalety pojedynczego sterownika, który integruje robota z maszyną? Zapraszamy tutaj!
