Od czegoś trzeba zacząć
Pierwsze szafy sterownicze składałem samodzielnie podczas praktyk ponad 20 lat temu. Pracowałem pod okiem starszego inżyniera, który miał dość „kolorowe standardy” szycia szaf. Nie wiem, czy wynikało to bardziej z nieznajomości pewnych standardów, czy z tego, jak mówi polskie przysłowie: „tak krawiec kraje, jak mu materii staje”. Potem wykonywałem szafy dla firmy, która uznawała tylko jeden kolor potencjału – czarny (oczywiście poza przewodem neutralnym i ochronnym). Wynikało to prawdopodobnie z tego, że takie podejście nie wymagało posiadania na magazynie szerokiego asortymentu przewodów. Można powiedzieć, że najważniejsze było to, że wszystko działało.
Jeśli coś robisz, rób to dobrze
Już jako współwłaściciel swojej firmy udało mi się dotrzeć do obowiązujących w automatyce standardów. Z pomocą przyszła oczywiście norma PN-EN 60204-1. W tej chwili, patrząc na kolory obwodów, od razu wiem, czy ktoś buduje sterowania zgodnie ze sztuką, czy może ma własne standardy. Polecam jednak zachowywać wytyczne obowiązujących norm. Klienci szybko zweryfikują, czy szafa została zbudowana profesjonalnie, czy może jest garażową chałturą. I oczywiście nie mam nic do zaczynania w garażu (sam właśnie tak zaczynałem i polecam, bo zacząć warto, a nie zawsze ma się sprzyjające warunki). Pamiętajmy jednak, żeby wykonywać swoją pracę dobrze.
Zdjęcie 1 – Fragment szafy sterowniczej – niewłaściwie dobrane barwy potencjałów.
To jak powinno być?
Czy możemy pokusić się o jakąś dowolność jeśli chodzi o kolor potencjału (przewodów)? W pewnym zakresie możemy. Ważne, aby unikać kolorów, które mogą być pomylone z żyłą ochronna, czyli żółtych i zielonych. Norma PN-EN 60204-1 precyzuje podstawowe barwy potencjałów:
- przewód ochronny – żółto-zielony,
- przewód neutralny – niebieski (jasnoniebieski),
- obwody mocy – czarny,
- obwody sterownicze prądu stałego – ciemnoniebieski,
- obwody sterownicze prądu zmiennego – czerwony,
- obwody pozostające pod napięciem – pomarańczowy.
Dodatkowo (co nie wynika już z normy 60204) przewody o potencjale masy wykonujemy w kolorze ciemno niebieski/biały, natomiast obwody analogowe, które nie wymagają ekranowania przewodami białymi. Zaczerpnęliśmy to oglądając szafy sterownicze zachodnich producentów (chociaż wiele firm w Polsce również korzysta z tych standardów). Daje to większą przejrzystość i ułatwia ewentualne serwisowanie.
Uwaga!
Warto jeszcze rozwinąć temat przewodów oznaczonych kolorem pomarańczowym. To wszystkie obwody zasilane spoza szafy sterowniczej, obwody oświetlenia pozostające pod napięciem po odłączeniu rozdzielni (służące do naprawy lub konserwacji), również przewody łączące rozłącznik główny z listwą zasilającą, jeśli kabel zasilający nie wchodzi bezpośrednio na rozłącznik. Informacja o tych obwodach powinna znaleźć się w instrukcji obsługi.
Zdjęcie 2 – Fragment szafy sterowniczej – obwody oznaczone kolorem pomarańczowym.
A co jeśli ma być kolorowo?
Jeśli z jakichś powodów chcemy łatwiej rozróżniać konkretne obwody, zamiast eksperymentować z kolorami przewodów, lepiej będzie skorzystać z oznaczników w kodzie kolorów (jak na zdjęciu 3). O oznaczaniu potencjałów w automatyce napiszę w jednej z kolejnych części tego cyklu.
Zdjęcie 3 – Fragment szafy sterowniczej – przewody opisane oznacznikami w kodzie kolorów.
Więcej na temat adresacji elementów przeczytasz tutaj.